i
tylko przyjdź do mnie, dotknij czule i przytul tak, abym zapomniała o
wszystkim. pocałuj tak, abym na przekór samej sobie poczuła się
szczęśliwa, a wtedy pójdę za tobą na koniec świata.
 
W
przedszkolu byliśmy parą, w podstawówce razem bawiliśmy się na
przerwach, w gimnazjum byliśmy znajomymi a w liceum udawaliśmy że się
nie znamy… potem już Cię nie widziałam.

 

 Teraz zrobię to samo co ty będę bawić się tobą i będę patrzeć na twoje łzy

Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.

 

– znasz to uczucie?
– jakie?
– kiedy patrzysz na kogoś i wiesz, że on nie czuje tego co Ty.

 

Wtedy pierwszy raz zauważylam, że jego oczy są bardziej blękitne niż jego blękitna koszula .

 

i za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuję w środku.oddać życie za Twoje spojrzenie.

 

nigdy
nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy
nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu.

 

są takie chwile, w których człowiek przytuliłby się nawet do jeża .

nie powiem, ze nie moge bez ciebie zyc. bo moge. ale nie chce

 

chodź, zabiore Cie na spacer, nic że piąta rano jest. Świt to chyba najpiękniejsza pora dnia.

 

chciałam
tylko powiedzieć, że mam cię serdecznie dość. rzygać mi się chce od tej
waszej „miłości”. kiedyś będziesz żałował, a ja będę szczęśliwa z innym
chłopakiem.
wtedy ja powiem ci „nara” .

 

przecież istnieje między nami tyle fajnych rzeczy.

 

– masz chłopaka ? .
– mam . ale on chyba nie ma dziewczyny .

 

Kiedy piszę do Ciebie, tzn, że tęsknie za Tobą, a kiedy nie piszę, tzn, że chcę abyś to Ty tęsknił za mną

 

Ludzie których sobie wyobrażasz, potrafią tak doskonale słuchac.
 

Najbardziej
lubiłam gdy wpychał mi się pod parasolkę i przenosił nad kałużami, żeby
mi przypadkiem trampki nie zmokły. I jak mówił, że idziemy na wycieczkę
i brał mnie za rękę i z
impetem na mnie wpadał, mówiąc, że takie wycieczki są najlepsze.

 

jeszcze tydzień temu rysowałam serduszka w każdym zeszycie. teraz marnuje czas na skreślanie ich.

 

Miłość jest trudna. Dziwna. Cała pogmatwana. Ale wierzysz w miłość?

 

Nawet w najgorszy dzień nie potrafiłabym być dla Ciebie chamska, chociaż te dni zazwyczaj miewam dzięki Tobie.

 

czym jest honor, szacunek, duma, prawda ponad prawem?  

Kiedy
czasem siedząc w za dużym swetrze z kieliszkiem wina na parapecie i
beznadziejnym filmem w telewizji zadaję sobie pytanie : gdzie podziało
się moje życie .?


 

Wmawiała wszystkim, że już Go nawet nie pamięta.. ale gdy tylko ktoś o nim wspominał nadal było widać ja reaguje na jego imię.

 

I wolę kłócić się z Tobą,niż całować kogokolwiek innego

Dopiero
teraz zaczynam rozumieć, jak trudne jest życie. Jak czarne ma odbicie.
Jak nienawiść do niektórych ludzi w sercu chowam skrycie.

Skurwysyństwo masz we krwi. 

Ta chwila, w której całkowicie zapominasz o strachu, jak samobójca robiący krok z krawędzi dachu.

A my cały czas się znamy, lecz to już nie to. 

Targa mną wyniszczająca pustka. 

Nie mam przed Tobą tajemnic. Po prostu są rzeczy, o które nie pytałeś. 

We found love? No, I found vodka. 

Prawdziwie kochasz tylko wtedy, kiedy nie wiesz dlaczego.

Człowiek, który zakochuje się łatwo, kocha zbyt mocno. 

Obiecaj
mi, że jutro rano się uśmiechniesz. Nawet jeśli będzie szaro. Nawet
jeśli będziesz miał opuchnięte powieki, ciężkie myśli i żadnej
wiadomości w telefonie. Obiecaj mi.

To, co dziś nas przerasta jutro będzie niczym. 

Kochać i nienawidzić jednocześnie. Witaj w moim świecie. 

Wczoraj znów szukałem śmierci na ulicach, ale nie martw się, nie pytaj, chyba śmierć nas unika. / Bonson.

Sięgnij po mój pamiętnik. To jak książka o Tobie. 

Myśli,
że Bóg o nim zapomniał, bo jara i ćpa. Myśli, że go nienawidzę, bo mnie
zranił… Mówił, że jestem jego życiem, więc życie kocha go najmocniej
na świecie. Nie odchodzi i zawsze czeka. 

A motylki w brzuchu karmię nikotyną, bo miłości już zabrakło. 

Jeśli
sądzisz, że ktoś stał Ci się obojętny, to po chwili znajdzie się
moment, gdy zabraknie Ci jego obecności bardziej niż kiedykolwiek. 

I po prostu podejdź i powiedz, że mnie kochasz, a już nigdy nie powiem, że nienawidzę swojego życia. 

To takie trochę dziwne uczucie, kiedy boisz się, że stracisz coś, czego tak na prawdę w ogóle nie posiadasz. 

Lubię Cię, więc daję ci wybór. Wypierdalaj oknem albo drzwiami. 

Spójrz na mnie i powiedz, co widzisz? Bo ja dziewczynę, która tego świata nienawidzi. 

A
ona z pasją, kopnęła dalej piłkę. I kiedy wszyscy pobiegli na drugą
stronę boiska, przykucnęła, palcem rysując na ziemi serce i wypisując w
nim jego imię.