
Kiedy byłam w Twoim wieku czytałam książki, a nie instrukcje testów ciążowych.
– Czy ona zaimponowała Ci w łóżku? – Tak. Jest bardzo piękna kiedy śpi.

Grzeczne dziewczynki piszą pamiętniki. Niegrzeczne nigdy nie mają czasu.
Nie jest tak, że gdy postanowisz sobie „kończę to bo inaczej ten związek zniszczy mnie” w jednej chwili cały Twój świat się odmieni. Nadal będziesz myśleć o tej jednej jedynej osobie, możliwe, że nawet częsciej niż do tej pory. Nadal będziesz reagować na to imię usłyszane gdzieś przypadkiem na ulicy, na zapach, który całkiem możliwe, że został jeszcze na Twojej poduszce. Wszystkie miejsca w których byliście razem będą fundować Ci bagaż wspomnień, nostalgię, a nawet smutek. Ale musisz przy każdej takiej sytuacji wziąć głęboki oddech i pomyśleć: „dam radę bo zasługuję na kogoś lepszego, zasługuję na wszystko co najlepsze” I musisz pamiętać jeszcze o jednym, najważniejszym. Za nic w świecie, nie możesz zalać się goryczą i zacząć żałować, że ta osoba znalazła się w Twoim życiu. Po pierwsze, taką postawą niczego nie zdziałasz, utkniesz w martwym punkcie. Po drugie, kiedyś byliście szczęśliwi. Mimo, że coś się skończyło, nie wolno żałować szczęścia!
A to co sobie mówiliśmy, brzmiało tak prawdziwie.

Chcę wyjechać z Tobą, robić Ci śniadanie, pić z Twojego kubka, chodzić w Twojej koszuli, gotować razem z Tobą, chodzić na długie spacery, oglądać zachody słońca i pić piwo nad jeziorem. Chcę budzić się w nocy i sprawdzać czy jesteś obok, oglądać Twój uśmiech i ciągle czuć Cię przy sobie.
Będę pisała o miłości jak będę zakochana, będę pisała o wierności jak nie będę zdradzana.
tęsknie za tymi długimi rozmowami, za tymi głupimi pomysłami, za tym, jak razem się śmialiśmy i za każdą chwilą spędzoną z Tobą. za tym że rozumiałeś mnie zarówno wtedy kiedy miałam głupawke jak i wtedy kiedy użalałam się że wszystko nie ma sensu .. Trudno zaakceptować, że ktoś tak ważny nagle zniknął ..

To z Twojego wyboru udajemy, że już się nie znamy.
Jak ja nienawidzę, kiedy nie mam motywacji do działania, kiedy nie umiem, choć chciałabym sama z dobrego serca wziąć się w garść, kiedy sama do siebie najmniej potrafię przemówić..
,, Nie śpiesz się na siłę z miłością. Poczekaj na to, na co zasługujesz ”
Tylko ktoś, kto kocha prawdziwie jest w stanie poświęcic swoje szczęście dla szczęścia kogoś innego

To niesamowite jak oczy jednej osoby mogą zniszczyć w tobie strach, przywrócić miłość i otulić swoim ciepłem.
Nie chcę byś był największą przygodą mojego życia. Pragnę by życie z Tobą było przygodą…
Człowiek, który kocha, wszystko potrafi zrobić, bo miłość go tego uczy.
Zakochanie to zaledwie przedsionek miłości. Stąd, do tego co najlepsze, czyli kwintesencji uczucia, jeszcze długa droga.

Miłość sprawia, że marzenia dwóch różnych osób przybierają ten sam kształt…
.
Sądzisz,że ktoś jest dla Ciebie zupełnie obojętny, a kiedy nagle braknie Ci go u boku, wariujesz z tęsknoty i pragniesz jego obecności…
Głosem serca porozumiesz się w każdym języku…

Nie masz pretensji, gdy nie odbieram telefonu. Nie jesteś zazdrosny o moich kolegów. Nie wypominasz mi braku czasu dla Ciebie. Nie kłócisz się, po której stronie łóżka chcesz sypiać. Nie robisz mi wymówek, gdy o trzeciej nad ranem wracam chwiejnym krokiem. Znasz moje wszystkie ulubione smaki lodów i czekolady. Kiedy jest mi smutno rzucasz wszystko i sprawiasz, że ponownie na mej twarzy pojawia się uśmiech. Kiedy mam zły dzień robisz dla mnie malinową herbatę i bez słowa przytulasz mnie do siebie. Jesteś czuły, romantyczny, delikatny, a cisza, kiedy przypadkiem się pojawi nigdy nie jest krępująca. Nie pozwalasz mi za sobą długo tęsknić i martwić się, czy coś złego się nie stało. Każda kobieta byłaby przy Tobie szczęśliwa.
Pamiętasz? Mówiłeś mi wiele razy, jak bardzo mnie uwielbiasz, jak bardzo jesteś szczęśliwy przy moim boku, jak bardzo się cieszysz, że jestem Twoja i tylko Twoja.
Zawsze uważałeś, że jesteś szczęściarzem, bo masz mnie, bo to właśnie Ciebie wybrałam za towarzysza mojego życia. Zawsze brałeś mnie na ręce, zawsze starałeś się przytulać, tylko po to, żebym czuła, jak bardzo jestem wyjątkowa, jak sam mówiłeś. Pamiętasz? Mieliśmy być razem wiecznie, mówiłeś, jak bardzo mnie uwielbiasz, szeptałeś mi to za każdym razem do ucha, kiedy tylko się widywaliśmy.Za każdym razem. Może za bardzo mnie przyzwyczaiłeś do myśli, że zawsze przy mnie będziesz? Nie wyobrażałam sobie życia bez Ciebie. Każdy weekend spędzaliśmy razem, u mnie bądź u Ciebie. W sumie nieważne, gdzie, ważne, że razem. Pamiętasz? Pamiętasz nasz początek? Było pięknie, kiedy Cię zobaczyłam, aż ugięły się pode mną nogi. A jednak, wszystko było dobrze. Usiadłam obok, cała się trzęsłam. Dałeś mi w ręce gorącej herbaty, abym mogła się ogrzać. Mimo tego, że miałam ciepłe ręce, cały czas się trzęsłam. To z nerwów.
Najgorszym dniem mojego życia był moment, kiedy nagle się okazało, że jestem bezsilna.

Pewnego dnia powiedziano mi, że uśmiech jest sposobem na pokazanie, jak bardzo kogoś kochamy. Dziś zapytano mnie, czy Cię lubię, a ja po prostu uśmiechnąłem się.
Kochałem Cię, kiedy miałaś swoje ataki zazdrości i nie potrafiłaś niczego zrozumieć. Kochałem, kiedy cały świat spiskował przeciwko Tobie i miałaś masę problemów, a kiedy było coś nie tak byłem przy Twoim boku, by pocieszać Cię i kochać. W czasie kłótni, które kończyły się płaczem – starałem się wycierać Twoje łzy i powtarzać Ci, że kocham Cię bardziej, niż cały świat. Kiedy byłaś chora, dbałem o Ciebie, opiekowałem się Tobą i kochałem. Kochałem Cię w Boże Narodzenie, Nowy Rok, Wielkanoc, a nawet w setki innych świąt i zwykłych dni. Kochałem od stycznia do grudnia, aż do teraz. Podczas każdego pocałunku i objęcia, podczas każdej sekundy z Tobą pomiędzy moimi ramionami – kochałem Cię. Gdy nie miałaś humoru przytulałem Cię do siebie tak bardzo, że nawet gdyby cała ziemia drżała, a wulkany eksplodowały nigdy bym Cię nie puścił, a nadal trzymał Twoją dłoń i kochał chociażby miałaby zniknąć cała planeta. Kochałem i kocham Cię wciąż tak bardzo, że wszyscy zauważyli, oprócz Ciebie.
Nie walcz na siłę z samotnością,nikogo nie szukaj aby tylko mieć,bo samemu Ci źle.Przyjdzie wieczór,w którym przez swoją perfidność, dostaniesz w twarz na tyle mocno,że nie zapomnisz twarzy wszystkich tych osób do końca życia,osób,które chciały być dla Ciebie wszystkim,a stały się nic nie znaczącym epizodem.

Zastanów się ile byś oddał za ciepło jej dłoni, którymi co wieczór błądziła po Twoim ciele zapełniając każdy centymetr kolejną historią.Zastanów się jak bardzo pragniesz jej ciepłego oddechu pozostawionego na twoim karku,ocieplającego twoją szyję,otulającego twoje wargi tak bardzo spragnione jej pocałunków.Jak bardzo pragniesz nocnych rozmów,dźwięku jej zaspanego głosu,przenikających do twojego ucha’Ja ciebie też’mimo sennych oczu i chrypiącego głosu.Przypomnij sobie jak trzymała cię za rękę, jak jej palce przeplatały się między twoimi, jak zaciskała twoją dłoń kiedy szliście razem przez miasto.Przypomnij sobie ile razy przyciągałeś ją do siebie przy kumplach składając na jej wargach namiętne pocałunki,tylko po to by wiedzieli,że należy tylko do Ciebie.Przypomnij sobie ten wieczór kiedy zasnęła przy Tobie,wtulona w klatkę piersiową tuż obok bijącego dla niej serca.Przypomnij sobie jak wiele za nią byś oddał.Nie zapominaj o biciu jej serca,kiedy pojawiałeś się na horyzoncie.
Pamiętaj niezależnie od tego co by się stało,że to my byliśmy sobie przeznaczeni,tworzyliśmy jedność ,nasze dłonie splecione ze sobą tworzyły niezwyczajną harmonię,ciała tulone w każde wieczory były najbezpieczniejszym schronem,przytulną samotnią dla dusz,tęsknota zawsze tą najwierniejszą kochanką,kochaliśmy się jak szczeniacy,zapatrzeni w siebie,nie widzący świata,pragnęliśmy siebie jak szaleńcy,wciągała nas miłość,wciągała doszczętnie jak gówniarzy próbujących życia,jak amatorów pragnących szczytów,byliśmy równie zachłanni,to my nienagannie marzyliśmy o wspólnej przyszłości,skończenie studiów,kupienie pierwszej sofy,zaręczyny,miał być ślub i razem mieliśmy się zestarzeć,ty byłeś miłością dla mnie,ja dla Ciebie,byliśmy odkrywcami,spójrz ile mamy wspomnień,ile miejsc nas łączy,ile nieznanych horyzontów dzieli,odkryliśmy najbezpieczniejsze miejsce na ziemi,nasze ramiona i nie zapominaj,bo kiedyś jeszcze do nich uciekniemy.
