Cześć ! Co u was słychać ? Ja szykuje się powoli do nauki matematyki z Bartkiem. W każdej chwili może tu być. Kupiłam niesamowity prezent dla kali ! ^^ Niestety, musiałam iść po niego sama, bo Ola i Patrycja miały informatykę. Ale o tym dopiero jutro.  Ania miała w szkole pachnące pisaki. Od drugiej do przedostatniej lekcji się nimi bawiłam. Wniosek? Nie mogę tykać rzeczy pachnących, piszących i kolorowych! Ręce moje i Klaudii były tęczowe !*-* Wykorzystałam moje jedyne nieprzygotowanie na biologii. Pół klasy wzięło więc na koniec wzięłam i ja. Nie uczyłam się i wiem, że gdyby trafiło na mnie miałabym jedynkę, kolejną. Nie żeby było ich aż tak wiele ! Na razie jest tylko jedna i poprawię ją. Do nauki ! Pa 🙂