
Kiedy nie masz przy sobie kogoś bliskiego to trudno walczyć o cokolwiek.
Z cierpieniem Ci do twarzy.
Nie ważne jaką definicję słowa kocham stworzyłeś, ważne byś potrafił wyrazić ją w praktyce.
Co się dzieje z ludźmi? Niektórym odjebało. Po trupach na sam szczyt i kurwa idą na całość.
Trzymaj dzieciak jak ja z tymi, którzy cię wesprą. Nie z tymi co się śmieją jak ocierasz się o piekło / Młody M
Czasem, gdy patrzę na moje blizny dochodzę do wniosku, że to nie ja je sobie robię, tylko ludzie.
nie muszę żyć z muzyki – muzyka żyje we mnie i ona będzie trwać nawet gdy wyrwiesz mi serce. – Ostr
Najłatwiej rozmawia się z nieznajomym. Najtrudniej z kimś, kogo chcemy poznać.
Z czasem człowiek uczy się mieć po prostu wyjebane.
Bo każdy z nas ma w sobie coś, co czyni go wyjątkowym i wyróżnia z tłumu szarości
„Mądra dziewczyna całuje, ale się nie zakochuje. słucha, ale nie wierzy i odchodzi zanim zostanie porzucona” Marilyn Monroe
Znów
widzę Jego uśmiechniętą twarz, zadowolone oczy i serce bijące w
normalnym rytmie. Ciśnienie ma w normie, a Jego nogi nie rwą się zbytnio
w moją stronę. Dostrzegł mnie, to fakt, ale ja zrobiłam to już
wcześniej, jeszcze zanim pojawił się tutaj, czułam, że znów będę musiała
uporać się z własnymi pragnieniami. Macha do mnie, więc robię to samo,
ale po chwili odwracam się, by uniknąć najgorszego. Wiem, że nie jest
mój i nigdy nie będzie. Wiem, że jest sam, zupełnie tak jak ja, ale to
nie zmienia faktu, że Jego serce nie dostrzega mojego. Wiem też, że Go
kocham, choć nigdy Mu tego nie powiem. Czasami mi Go brakuje, choć nigdy
nie był w moim posiadaniu. Tęsknię za Jego głupimi tekstami, choć
jeszcze nigdy nie usłyszałam ich dostatecznie wiele. Chciałabym w końcu
wyrzucić z siebie to uczucie, prosto w Jego serce, w oczy, usta.
Chciałabym by dostrzegł, że jestem i że będę, ale zwyczajnie boję się
stracić to, czego nigdy nie miałam.
widzę Jego uśmiechniętą twarz, zadowolone oczy i serce bijące w
normalnym rytmie. Ciśnienie ma w normie, a Jego nogi nie rwą się zbytnio
w moją stronę. Dostrzegł mnie, to fakt, ale ja zrobiłam to już
wcześniej, jeszcze zanim pojawił się tutaj, czułam, że znów będę musiała
uporać się z własnymi pragnieniami. Macha do mnie, więc robię to samo,
ale po chwili odwracam się, by uniknąć najgorszego. Wiem, że nie jest
mój i nigdy nie będzie. Wiem, że jest sam, zupełnie tak jak ja, ale to
nie zmienia faktu, że Jego serce nie dostrzega mojego. Wiem też, że Go
kocham, choć nigdy Mu tego nie powiem. Czasami mi Go brakuje, choć nigdy
nie był w moim posiadaniu. Tęsknię za Jego głupimi tekstami, choć
jeszcze nigdy nie usłyszałam ich dostatecznie wiele. Chciałabym w końcu
wyrzucić z siebie to uczucie, prosto w Jego serce, w oczy, usta.
Chciałabym by dostrzegł, że jestem i że będę, ale zwyczajnie boję się
stracić to, czego nigdy nie miałam.
Mam blizny. Wszędzie. Ciało w bliznach, psychika w bliznach, dusza w bliznach. Nie jestem człowiekiem. Jestem chodzącą blizną.
Jak długo będę przeżywała rzeczy które odeszły?
Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla -B.R.O
Każde
ciche dni, stracone godziny, niewykorzystane szanse, wygasłe nadzieje,
puste słowa, nieszczere uczucia, kłamstwo prosto w twarz, trudne
decyzje, złamane obietnice, skończone znajomości, milczący telefon. To
boli, wiesz?
ciche dni, stracone godziny, niewykorzystane szanse, wygasłe nadzieje,
puste słowa, nieszczere uczucia, kłamstwo prosto w twarz, trudne
decyzje, złamane obietnice, skończone znajomości, milczący telefon. To
boli, wiesz?
Podejdź, połóż dłoń lekko na lewo od środka klatki piersiowej, czujesz jak wali? To miłość.
inni kochają nas za coś, czego sami w sobie nie lubimy.
Spotykacie
się. Gadacie o wszystkim. Lubisz, gdy jest blisko. Coraz częściej
przyłapujesz się na patrzeniu w Jego oczy. Kiedy ktoś pyta co Was łączy,
zarówno Ty, jak i On, odpowiadacie, że jesteście kumplami. Może nawet
przyjaciółmi. Jest miło, dopóki nie uświadomisz sobie jednego. Wpadłaś.
Pokochałaś Go.
się. Gadacie o wszystkim. Lubisz, gdy jest blisko. Coraz częściej
przyłapujesz się na patrzeniu w Jego oczy. Kiedy ktoś pyta co Was łączy,
zarówno Ty, jak i On, odpowiadacie, że jesteście kumplami. Może nawet
przyjaciółmi. Jest miło, dopóki nie uświadomisz sobie jednego. Wpadłaś.
Pokochałaś Go.
Dopóki masz siły, by marzyć , nie wszystko jest jeszcze przegrane.
Moglibyśmy powiedzieć co naprawdę czujemy, ale nasz gatunek jest cholernie tchórzliwy.
Jeśli
chodzi o rodzinę, to zawsze w głębi serca jesteśmy dziećmi. Nieważne
ile mamy lat, zawsze potrzebujemy miejsca, które możemy nazwać domem.
Ponieważ bez ludzi, których kochamy czujemy się samotni na tym świecie
chodzi o rodzinę, to zawsze w głębi serca jesteśmy dziećmi. Nieważne
ile mamy lat, zawsze potrzebujemy miejsca, które możemy nazwać domem.
Ponieważ bez ludzi, których kochamy czujemy się samotni na tym świecie
Możesz
mnie przepraszać, ale to nic nie da. Bo wiem, że twoje przeprosiny są
jak książę z bajki, niby piękne, ale kurwa nieprawdziwe.
mnie przepraszać, ale to nic nie da. Bo wiem, że twoje przeprosiny są
jak książę z bajki, niby piękne, ale kurwa nieprawdziwe.
możesz mieć we mnie żonę, ziomka i kochankę.
kiedy boli najbardziej ? chyba dopiero wtedy, kiedy uświadamiasz sobie, że walka tak naprawdę już nic nie zmieni.
Niektórzy nie mogą sobie pozwolić na upadek, bo wiedzą, że nikt ich nie podniesie.
Obserwuj , słuchaj, rzadko osądzaj i nie chciej za dużo.
Wiesz,
który moment Twojego życia jest najgorszy? Ten, w którym uświadamiasz
sobie, że jesteś kimś, przed kim całe życie uciekałeś.
który moment Twojego życia jest najgorszy? Ten, w którym uświadamiasz
sobie, że jesteś kimś, przed kim całe życie uciekałeś.
Nie przejmuj się porażkami. Przejmuj się szansami, które tracisz jeśli nie próbujesz.
Są
takie rany, na które nie pomoże przyklejenie plastra czy buziak mamy.
Są takie rany z których każdego dnia sączy się brunatna krew. Mam kilka
takich ran na sercu i nic nie jest w stanie sprawić, by się zagoiły. Nie
ma na nie lekarstwa, bo czy blizny po miłości można zwalczyć kolejną
miłością? Czy lekarstwem na alkoholizm jest kolejna butelka? Pewnych ran
nic nie jest w stanie zaleczyć, możesz nakleić plaster i udawać, że
będzie dobrze. Ale czy to coś zmieni? Nie. Każdego dnia budzę się z
nadzieją, że ten dzień będzie inny, że będzie lepszy niż poprzedni, że
nie będzie tak samotny jak klikadziesiąt dni poprzednich. Nadzieja
zaprowadziła mnie pod gołe niebo i kazała mi czekać na spadające
gwiazdy, ale żadna nie spadła.
takie rany, na które nie pomoże przyklejenie plastra czy buziak mamy.
Są takie rany z których każdego dnia sączy się brunatna krew. Mam kilka
takich ran na sercu i nic nie jest w stanie sprawić, by się zagoiły. Nie
ma na nie lekarstwa, bo czy blizny po miłości można zwalczyć kolejną
miłością? Czy lekarstwem na alkoholizm jest kolejna butelka? Pewnych ran
nic nie jest w stanie zaleczyć, możesz nakleić plaster i udawać, że
będzie dobrze. Ale czy to coś zmieni? Nie. Każdego dnia budzę się z
nadzieją, że ten dzień będzie inny, że będzie lepszy niż poprzedni, że
nie będzie tak samotny jak klikadziesiąt dni poprzednich. Nadzieja
zaprowadziła mnie pod gołe niebo i kazała mi czekać na spadające
gwiazdy, ale żadna nie spadła.
Nieważne jak bardzo jesteś
szczęśliwa. Czasami każdy potrzebuje dnia kiedy może wyżyć się na
wszystkich wokół, usiąść i najzwyczajniej w świecie zacząć płakać.
szczęśliwa. Czasami każdy potrzebuje dnia kiedy może wyżyć się na
wszystkich wokół, usiąść i najzwyczajniej w świecie zacząć płakać.
źle nie jest, ale 'dobrze’ wygląda inaczej
Czasem
chciałabym być inna niż jestem. Chciałabym nie niszczyć wszystkiego, a w
szczególności tego, na czym mi zależy. Odnoszę wrażenie, że im bardziej
się staram, tym gorsze są skutki. Jestem jak mała, głupia dziewczynka,
która nie potrafi powiedzieć tego co tak na prawdę by chciała i mówi co
jej ślina na język przyniesie, a potem żałuje tylko, że to „potem” z
reguły jest już za późno
Jesteśmy tacy sami, nawet gdy zmieniamy miejsce…- Sulin
to, że mam uśmiech na twarzy nie znaczy, że jestem szczęśliwa
Nie
jesteście przyjaciółkami dlatego, że rozmawiacie przez telefon, macie
pasujące do siebie japonki czy potraficie wyrecytować zawartość szafy
tej drugiej. Kiedy ona się uśmiecha, uśmiech mimowolnie wkracza na twoją
twarz – nie ważne, jak zła na nią jesteś. Kiedy ona płacze, ty też
czujesz jej ból i masz ochotę płakać razem z nią. Kiedy patrzysz w jej
oczy, wiesz, że nie ma nikogo, komu mogłabyś bardziej zaufać. To właśnie
to oznacza, że jesteście przyjaciółkami.
jesteście przyjaciółkami dlatego, że rozmawiacie przez telefon, macie
pasujące do siebie japonki czy potraficie wyrecytować zawartość szafy
tej drugiej. Kiedy ona się uśmiecha, uśmiech mimowolnie wkracza na twoją
twarz – nie ważne, jak zła na nią jesteś. Kiedy ona płacze, ty też
czujesz jej ból i masz ochotę płakać razem z nią. Kiedy patrzysz w jej
oczy, wiesz, że nie ma nikogo, komu mogłabyś bardziej zaufać. To właśnie
to oznacza, że jesteście przyjaciółkami.
-Chciałabym. -Chciałabyś co? -Nie przejmować się.
Najgorszą częścią odkochiwania się jest zastanawianie się nad tym, czy jeszcze kiedyś otworzysz się na kogoś tak bardzo.
Prawdziwych
przyjaciół na palcach ręki zliczę, oni gdy odejdę zapalą na grobie
znicze, z nimi melanżuję, razem z nimi liczę, o lepszą przyszłość
walczę, z nimi fałsz niszczę.
przyjaciół na palcach ręki zliczę, oni gdy odejdę zapalą na grobie
znicze, z nimi melanżuję, razem z nimi liczę, o lepszą przyszłość
walczę, z nimi fałsz niszczę.
Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.