
Witajcie! Dzisiejszy post pojawia się dosłownie cudem! Miałam wczoraj takie niemiłe przygody.. Nie dość, że dwa razy padł mi akumulator w aucie, to musiałam sprzątać zalaną kuchnię. Cztery godziny spóźnienia i pogarszające się z minuty na minutę światło. Zdjęcia wyszły przeciętnie, ta brzydka, mglista pogoda denerwuje mnie już. A teraz będzie już tylko gorzej. Niebawem, będę robić zdjęcia o 8 rano. Na razie zostawiam was ze zdjęciami. Nowy post będzie w środę! Buziaki!
| Turtleneck – American Apparel | Jeans – TUTAJ | Coat – Cropp | Shoes – Wojas | Rings – Apart |