
Cześć! Ten wpis przygotowałam dla was kilka dni temu, ale posty dotyczące Walentynek dzisiaj nie byłyby już nikomu potrzebne, więc publikacja się trochę opóźniła. Myślę, ze jakoś mi to wybaczycie 😉 Dzisiejszy look złożony jest tylko z 3 podstawowych kolorów. Miało być total white, ale są rzeczy, których nie posiadam w szafie w kolorze białym na tę porę roku. Spokojnie, bo środowy post to zupełna odwrotność dzisiejszego outfitu. Już za trzy dni zobaczycie total black. Stawianie na jeden kolor będzie teraz modne. Udanych Walentynek i miłego wieczoru! 🙂
| Coat – ROMWE | Sweater – ASOS | Jeans – Gina Tricot | Shoes – DeeZee | Belt – New Yorker | Bag – House of Cases |