Cześć dziewczyny! Przychodzę do was z Niedzielnym postem. Mam nadzieję, że teraz nowych wpisów będzie tylko więcej! Wszystko z powodu wielkich zmian jakie niebawem zajda na moim blogu. Jest ich kilka i są naprawdę wielkie. Nie chcę wam zdradzac za dużo szczegółów. Najważniejsze jest to, że koniec z blogspotem. Mimo tych prawie pięciu lat na blogspot.com w których opanowałam troszeczkę blogspot rozstaje się z nim na rzecz własnej domeny. Adres na pewno już znacie, haha 🙂 Nie zmieni się on  za bardzo. Zniknie tylko „blogspot”. Jednakże wszystko w swoim czasie, niebawem będzie tu wielkie zamieszanie. 
Dzisiejszy post to stylizacja z modnym wzorem – moro. Spodnie, które posiadam od kwietnia w swojej szafie dopiero lądują na blogu, bo sama nie wiedziałam do czego je ubrać. Byłam niedawno na małych lumpkowych zakupach i mam do nich  zwykłą, czarna bluzkę. W szafie odnalazłam stare dodatki – bransoletkę dostałam od Aridian – przyjaciółki z Teneryfy na pamiątkę mojej wizyty. Miło mieć ja na ręce, wizyta u niej to jedno z najlepszych wspomnień w moim życiu. 
Gdybyś zastanawiała się czemu nie patrzę w obiektyw odpowiadam: słońce świeciło tak mocno, że zamiast oczu miałam dwie czarne kreski. 
Koniec mojego rozpisywania się, bo jeszcze się przerazicie ilością tekstu. 
Jesteście najlepsi. Dziękuję, że jesteście ze mną! 



| Tank Top – New Look | Pants – Yups | Shoes – Nike | Bag – Atmospere | Belt – New Yorker | Necklace – Katerine | Bracelet – Gift | Ring – Apart |