
Cześć kochani! Mam dzisiaj dla was nowy, pewnie długo oczekiwany post z wakacji, których.. no cóż: już nie ma. Niestety, muszę to powiedzieć: Żegnajcie wakacje! Było, minęło, tak jak Boże Narodzenie, Sylwester, Wielkanoc. Spoko. Zaraz wrócą. Jak czujecie się z faktem, że wróciliście do szkół? Już czekacie na Boże narodzenie i ferie, czy w końcu jesteście szczęśliwi, że wróciliście do „budy”? Mi całe życie mówili ” Nie narzekaj na szkołę, bo jak pójdziesz do pracy to zatęsknisz”, a ja wtedy głośno mówiłam, że to się nigdy nie wydarzy. A jednak. Chciałabym wrócić do liceum gdzie nie musiałam równocześnie pracować i się uczyć – tak, wybrałam studia zaoczne. Nie będę czerpać kolejnych pięć lat z konta rodziców. Niestety. Z liceum już podałam sobie rękę na „do widzenia” i raczej tam już nie wrócę. Tera przede mną nowe, trudniejsze wyzwanie – studia. Szkołę średnią i wyższą łączy fakt, że znowu idę do niej sama – bez znajomych. I nie myślcie, że mnie to jakoś przeraża. Wręcz przeciwnie. Lubię czasem tak wpaść w tłum nieznanych ludzi na dłużej. Okazuje się, że połowa z nich to naprawdę super ludzie, a znajomi-nie zawsze idealni mogą Ci tylko zaszkodzić.
Dzisiejszy post to kwintesencja lata – wygodne buty, fajny plecak, spodenki, okulary i jakaś tam skromna opalenizna. W tle oczywiście to, co w wakacje kochamy najbardziej-piasek, słońce, woda, bezchmurne niebo. Gdyby na zdjęciu można by jeszcze uchwycić muzykę, bylibyśmy w raju, prawda? 🙂 Jesteście gotowi na masę zdjęć?
| Shorts – Atmosphere | T-shirt – Diverse | Shoes – Adidas Superstar | Backpack – CCC | Swimmsuit – Seafolly | Sunnies – Solano |
Obuwie na każdą okazję – KLIK