Dzisiejszy wpis chciałabym poświęcić dwóm produktom od Annabelle Minerals, które miałam szanse testować. Mowa tu o podkładzie i pudrze mineralnym. To ciekawa propozycja dla dziewczyn, które nie mają problemów z cerą lub są to drobne niedoskonałości, przetłuszcza się im tylko strefa T lub maja cerę której brakuje blasku – jest poszarzała. Są to również produkty dla każdej osoby która chce porzucić kosmetyki pełne chemii i przerzucić się na produkty naturalne, które nie niszczą naszej cery! Nie przyspieszą procesu starzenia, nie zapychają, nie powodują zaskórników.

 

Jakie są podkłady Annabelle Minerals?

Ponieważ jestem posiadaczką cery mieszanej, która w okamgnieniu od nałożenia podkładu zaczyna się błyszczeć, od razu zainteresowała mnie tylko i wyłącznie wersja matująca. Podkład który wybrałam do testowania to golden fair To jasny beż o żółtej tonacji (Yay! W końcu jasny podkład o ŻÓŁTEJ tonacji!), którego pigment całkowicie się stapia z moją cerą, a w trakcie noszenia nie ciemnieje jak większość drogeryjnych podkładów. Poniżej swach na ręce:

IMG_4749

 

Jego konsystencja jak na podkład w pudrze jest dość specyficzna. Niby to puder, ale testując podkład na palcu jest taki.. kremowy. Proszek zbija się w większe fragmenty i czasem ciężko było mi wydobyć ten podkład ze słoiczka. Tę cechę docenia się zdecydowanie podczas aplikacji tego podkładu – kosmetyk bezproblemowo współpracuje z płaskimi pędzlami, (kabuki czy flat) pozwalając bardzo gładko rozetrzeć się na skórze, a po nałożeniu – cera wygląda naturalnie, nie sprawia wrażenia upudrowanej niczym w teatrze. Moja skóra po aplikacji była jedwabiście gładka! Podoba mi się, że nie osadza się w załamaniach skóry (zmarszczkach, rozszerzonych porach) jak to się zdarza przy produktach płynnych lub półpłynnych dostępnych w stacjonarnych drogeriach. Poza tym polubiłam efekt optycznego wygładzenia i przyjemnego dla oka matu. No właśnie – w tym podkładzie chodzi o mat. W przypadku mojej cery podkład matuje na jakieś 5 godzin, a w połączeniu z pudrem matującym on Annabelle Minerals 2 godziny więcej. Utrwalone fixerem trzyma 24 godziny!

IMG_4747

Puder Annabelle Minerals

Puder matujący posiada odcień zbliżony do podkładu. Jest, podobnie jak podkład matujący, lekki, doskonale zmielony, nie ciemnieje ani nie sprawia, że skóra przechodzi z żółtego tonu w różowy i zachowuje się jak puder transparentny. Z łatwością daje się rozetrzeć na skórze, nadając jej wykończenie idealnie matowe, bez widocznych gołym okiem drobinek. Cera jest jeszcze bardziej jedwabista, satynowa, wyglądająca bardzo zdrowo– wygląda niezwykle świeżo i promiennie, jak po dobrze przespanej nocy, jej koloryt jest delikatnie wyrównany. Na mojej twarzy najlepiej sprawdza się wszędzie. Na policzki i tak aplikuję bronzer i rozświetlacz, a puder w tym miejscu utrzymuje te produkty na miejscu. Oba kosmetyki Anabelle Minerals znalazły miejsce w mojej kosmetyczce na honorowym miejscu.

 

A czy ty miałaś okazję poznać już kosmetyki Annabelle Minerals? Jeżeli nie, to koniecznie musisz spróbować. Żałuję, że nie stosowałam tych naturalnych produktów od razu, a swoją młodą skórę męczyłam produktami z drogerii, w których możemy znaleźć całą tablicę Mendelejewa. Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z makijażem, albo uważasz, że czas na świadomy makijaż koniecznie zajrzyj na stronę Annabelle.

IMG_4754