W naszym zyciu są chwile, które są jednymi z piękniejszych, jakie nas w życiu spotkały.

Nie raz są to drobnostki, które powodują uśmiech na naszej twarzy, innym razem są to wielkie, pamiętne momenty. Chcemy, by trwały wiecznie. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy i powrót do rzeczywistości, przychodzi bardzo szybko. Idealnym przykładem jest tu dzień ślubu. Czekasz tak długo, a potem mija w jeden dzień. Choć te piękne wydarzenia pozostaną w naszym sercu to Pamięć jest bardzo zawodna, a fakty szybko umykają. Warto te momenty uwiecznić, by w każdej chwili móc do nich powrócić. Takim sposobem jest fotoksiążka.

 

 

Fotoksiążka to wspaniały pomysł na prezent na Walentynki / dzień matki / dzień kobiet / urodziny / rocznicę ślubu. Książka, która uwieczni wszystkie piękne chwile i pozwoli do nich wrócić w każdej chwili – to jest strzał w 10! Nie zajmuje dużo miejsca, a jej wartość sentymentalna może przypominać nam nawet o wspólnych latach. Jest idealną alternatywą dla zwykłego albumu ze zdjęciami. Możemy ją w pełni spersonalizować i dopasować do naszych preferencji.

20180611_114433[1]

 

Bardzo chciałam stworzyć fotoksiążki jako podziękowania dla rodziców w dniu naszego ślubu. Moim zdaniem jest to idealny prezent – takie przypomnienie im ich wspólnych chwil z młodości, pokazać mijające lata. Bardzo w fotoksiążce podobała mi się wizja ukazania wspólnych lat w małżeństwie naszych rodziców. Jak ten czas szybko leci. Jak wiele za nimi i jak wiele przed nimi.

 

 

Sama skusiłam się na zaprojektowanie fotoksiążki od printu. Jest to album poświęcony naszemu małemu Antosiowi, który rośnie tak szybko, że aż łezka się w oku kręci. Są tu jego zdjęcia od dnia narodzin do aktualnego wieku, mamy więc możliwość zobaczyć jak szybko się zmienia.

20180611_114513[1]

 

Żyjemy w czasach, gdy smartfony lustrzanki i cyfrówki wyparły aparaty na klisze, a wywołanie zdjęć wiąże się w przejrzeniem setek zdjęć, wyborze najlepszych, odwiedzeniu fotografa itd itd w XXI w gdy na wszystko brakuje czasu wywołanie zdjęć to naprawdę czasochłonny proces. Nasze wspomnienia pozostają w folderach komputerowych, a przyznajcie się- jak często tam zerkacie by powspominać?
W domu mam już kilka fotoksiążek i taki sposób magazynowania wspomnień bardzo polubiłam.

 

20180611_114439[1]

Lubicie fotoksiążki? Kupujecie je?