Jak mija wam sobotni wieczór? Ja dochodzę do siebie po dyskotece integracyjnej dla klas pierwszych w naszym liceum. Chodzi mi oczywiście o zakwasy – nie udało mi się podpierać ścian.

Kilka godzin temu wróciłam do domu wykończona, ale dobra kawa postawiła mnie „jako tako” na nogi. Głownie grałam z Bartkiem w wota , ale wieczór spędziłam na stylowi.pl jako tako ogarnęłam to stare konto i nawet dodałam dwie stylizacje, ha ! 🙂 Nazwę na pewno znacie.

Chciałam niedawno wyskoczyć na zdjęcia, ale plany legły w gruzach z powodu pośpiechu. Mimo to niebawem notka a w niej ootd.

Miałam zamiar wybrać się na „festyn myśliwski” w naszej miejscowości, ale bardzo bolą mnie ręce i nogi. Okazało się, że pierwszoklasiści potrafią tańczyć 😉 + bardzo dziękuję Marcie za usmarowanie mnie ketchupem :*

Na początku wszyscy prezentowali swoje „upiorne tańce” następnie kilka konkurencji jak przeciąganie liny. Na koniec wszyscy udali się na zamek na ognisko i zakończyliśmy dzień dyskoteką i nocką w szkole. 🙂 Zdjęcia niebawem.

„zrób mnie na księżniczkę, ale ja mówię co masz namalować”

W następnym tygodniu czeka mnie dużo pracy: poniedziałek – his, wtorek – matma i angielski a co dalej to już swoją drogą. Myślę, że na mnie już pora. Trzymajcie się ciepło ! xoxo.

Poniżej kilka zdjęć Sinowy – ryby w tak deszczowy dzień to była przeginka. Zdrowia!

Konkurs wciąż trwa, szczegóły w poprzednim poście 🙂