Zapewne zastanawiacie się gdzie podział się mój ciążowy brzuszek?

Otóż jest na swoim miejscu i ma się wręcz doskonale – w czterdziestym drugim tygodniu ciąży! Liczyłam na to że urodzę około 38 tygodnia, a tu taka niespodzianka. Ponieważ jestem już po terminie, leżę w szpitalu i czekam na moment w którym Antosiowi wreszcie zachce się wyjść na zewnątrz. Nie urywam, poruszanie się jest już bardzo uciążliwe, dlatego odpoczynek w szpitalu to cudowna sprawa. Niestety,  brakuje mi strasznie towarzystwa domowników, domu i domowego jedzenia 🙂 Ciągle zmieniający się lekarze sprawiają, że zaczynam się już denerwować, każdy chce działać inaczej, każdy uważa, że jego sposób na poród jest lepszy i nie słucha poprzednika. Przez to co dwa dni mam zmieniany kierunek działania. Dzisiaj w końcu udało mi się wybrać na przepustkę, co naprawdę dobrze mi zrobiło. Leżę tu czwarty dzień i już nerwowo nie dawałam sobie rady. Wyjście poza mury szpitala było dla mnie wspaniałym odpoczynkiem. Dziwnie to brzmi – odpoczynek od szpitala.

 

Leżąc na sali znalazłam sporo czasu na przeszukanie komputera w celu odnalezienia ciekawego filmu lub muzyki. Natknęłam się jednak na folder ze zdjęciami z zeszłorocznych wakacji. Akurat jechaliśmy do przyjaciela i wpadliśmy nad jezioro na zdjęcia na bloga. Nie wiem czemu nie udostępniłam tych zdjęć. Może wtedy uznałam że wyszły po prostu brzydkie? Oglądając je dzisiaj zdałam sobie sprawę, że naprawdę wyglądałam dobrze. Nie chodzi mi o to, że chcę się teraz przechwalać swoim wyglądem. Po prostu porównuję siebie z „kiedyś” i z teraz. Aktualnie mam grube, spuchnięte (mam nadzieję) uda i stopy, wielki brzuszek z ogromną ilością rozstępów, które smaruję kremami i koncentratami, ale z marnym skutkiem (genetyka) i okrągłą buzię. Patrząc więc na siebie sprzed roku widzę praktycznie kogoś innego! I dlatego chcę wam coś przekazać. Dziewczyny, jesteście piękne. Doceńcie to jak wyglądacie, jakie macie zgrabne nogi, chudy brzuszek czy wcięcie w talii. Wasza promienna twarz w makijażu czy bez jest równie piękna. Najważniejsze to widzieć w sobie piękno, doceniać to jak się wygląda. Nie macie powodów do kompleksów. Jesteście wyjątkowe, wszystkie.

 

IMG_3866 IMG_3874 IMG_3887 IMG_3920

IMG_3933 IMG_3965

| Blouse – Atmosphere | Denim – Levis | Shoes – Deichmann | Body chain – BPS | Sunglasses – Versiti | Watch – Daniel Wellington | Belt – Calvin Klein | Bag – ZIGN | Earrings – Apart |