
Witajcie kochani! Mam dzisiaj dla was nowy post. Jakimś cudem udało mi się tu w miarę szybko pojawić. Mam nadzieję, że się cieszycie. Dorwałąm ostatnio kilka nowych swetów, idealnych na tę „Zimną” porę roku. Chociaż kolorem Pantone tego roku jest ultraviolet, ja stawiam na butelkową zieleń. No zakochałam się w tym kolorze!
Chciałam się was również zapytać co sądzicie o tej burzy na mojej głowie. Ja osobiście kocham włosy proste, ale tak wygodnie ostatnio mi się śpi w warkoczu, że się stało co na załączonych obrazkach widać. Mężowi się podoba 😀 Za moje włosy będę się musiała ostro zabrać. Lecą ostatnio garściami. Wszystko spowodowane jest oczywiście hormonami, wciąż karmię piersią. Mam nadzieję, że moja włosowa katastrofa się jakoś cudownie odmieni, a ja zacznę je wtedy zapuszczać. Już i tak ścięłam prawie 10 cm. Mam również dylemat co do koloru włosów, nie wiem już sama w czym mi lepiej – blond czy brąz. Czas zadecydować, bo fryzjer na mnie czeka. Myślę jednak, że koloryację odłożyć, bo jeżeli osłabię je jeszcze koloryzacją to mogę wyłysieć, haha.
Jeżeli jesteście ciekawi cen ubrań, które mam na sobie klikajcie w napisy KLIK, przekierują was na stronę internetową z dostępnymi rozmiarami i ceną 🙂
| Coat – KLIK | Shoes – Quazi | Sweater – KLIK | Spodnie – Aliexpress | Belt – Rosegal | Earrings – KLIK | Bracelet – Gift | Bag – Gift |